środa, 14 lutego 2018

Genealogiczne Walentynki

Dzisiaj 14 lutego, Dzień Świętego Walentego potocznie zwanym Świętem Zakochanych.

Z genealogicznego punktu miłość wśród naszych przodków w większości przypadków nie występowała. Zazwyczaj partnera lub partnerkę dla swojego dziecka wybierali rodzice, a znając historię moich krewnych, gdy rodziców zabrakło, tę funkcję przejmowało starsze rodzeństwo bądź wujostwo. Oczywiście zdarzały się przypadki prawdziwej miłości, gdy syn bądź córka sami wybierali sobie kandydatów z którymi stanąć chcą na ślubnym kobiercu, a rodzice nie mieli nic przeciwko temu. Niestety w historii swojej rodziny często jest tak, ze na próżno szukać prawdziwej miłości, gdy znaczna większość małżeństw była inicjowana i zdarzało się, że małżonkowie pozwali się dopiero przed ołtarzem.

W takich momentach wiele zasłyszanych rodzinnie historii ciśnie mi się na usta. Mało znaną, aczkolwiek bardzo piękną. jest historia moich prapradziadków ojczystych Józefa i Marcjanny. Józef był szczupłym i drobnym mężczyzną, który wywodził się z bogatej, prawdopodobnie starej drobnoszlacheckiej, rodziny herbu Jelita. Miał on w swoim domu rodzinnym służbę, która pomagała rodzinie przy domu i gospodarstwie. Spodobała mu się jedna ze służących. Marcjanna nie była bardzo szczupłą osobą. Nie była też typową pięknością. Ale pewnie miała coś w sobie co zauroczyło Józefa.  Krewni Józefa nie byli szczęśliwy w związku z jego wyborem. Józef razem z Marcjanną uciekli i wyjechali razem do Dąbrowy Górniczej, gdzie wzięli ślub i doczekali się co najmniej 5 dzieci, w tym mojego pradziadka Edwarda. Historię tą słyszałam od ich wnuczki – Marysi, którą to opowieść przekazała jej właśnie osobiście Marcjanna, która przeżyła swojego męża o ponad 30 lat i zmarła w wieku 91 lat w Dabrowie Górniczej.



Ich grób nadal stoi na Dąbrowskim cmentarzu na ulicy 11 listopada. Współdzielą grób razem ze swoim najmłodszym synem Edwardem i jego drugą żoną Marianną. Niedaleko nich stoi pomnik Marianny Kwiecień z Karwalskich, najstarszej ich córki.



Życzę Wszystkiego Najlepszego zakochanym i tym, których miłość jeszcze nie spotkała, by wreszcie ich znalazła.

Pozdrawiam
Justyna




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz